Suplementy diety i inne wspomagacze dla dzieci, czyli cudowne, kolorowe, pachnące i ... czy naprawdę zawsze potrzebne?

Kolorowe dropsy, żelki, syropy… Suplementy diety dla dzieci kuszą obietnicą zdrowia, poprawy apetytu, koncentracji… A nasze Dzieciaki wciąż narażone są na ataki podstępnych bakterii, które czyhają tylko na odpowiedni moment.

Wiosną infekcje zdarzają się częściej, bo nasze organizmy przestawiają się z wolniejszego trybu zimowego na szybszy tryb wiosenny. Aż kusi, żeby zastosować cudowną terapię wzmacniającą.

Ale czy naprawdę nasze dzieci jej potrzebują?

Po pierwsze - witaminy można przedawkować. Większość soków, jogurtów, serków… wzbogacane są witaminami i mikroelementami. Pamiętajcie - decyzja o suplementowaniu diety powinna zostać podjęta po konsultacji z lekarzem pediatrą! On wie, czy odporność naszej Pociechy wymaga dodatkowego wsparcia. Zazwyczaj 6-10 infekcji w ciągu roku to norma i nie powinno to nas specjalnie niepokoić.To lekarz powinien zdecydować, czy musimy podawać witaminy w postaci suplementów, czy wystarczy odpowiednio zbilansować dietę.

Po drugie - naturalną odporność Dziecka wzmacnia aktywność na świeżym powietrzu. A tego nie zastąpi nam żadna cudowna tabletka. Godzinny spacer, bieganie na placu zabaw, pomoże zwalczyć wiosenną ociężałość. Ważne jest, żebyśmy ubierali nasze dzieci odpowiednio do kapryśnej aury. Ubranie na cebulkę powinno załatwić problem skaczącej temperatury. Chrońcie głowy ( zawodowe zboczenie ), dość łatwo nabawić się infekcji uszu a i słońce potrafi coraz mocniej przygrzewać…

Po trzecie - odpowiednio zbilansowana dieta. Hymm, łatwo powiedzieć. Czasem trafia nam się wyjątkowy okaz niejadka, lub osobnik, twierdzący, że jedyny owoc, który toleruje to dżem… Chude mięso, owoce, warzywa, ryby, jajka… wszystkie te produkty dostarczą wystarczającej ilości witamin, minerałów, kwasów nienasyconych. Dodatkowo - naturalne antybiotyki: czosnek, cebula, miód. Trudne zadanie, ale coraz więcej jest przepisów na dania, które skuszą nawet największego przeciwnika zdrowego jedzenia. Wystarczy poszperać w internecie.

I po czwarte - odpoczynek. Sen jest niezwykle istotny ponieważ w czasie gdy śpimy, nasz organizm się regeneruje, komórki szybciej się odbudowują. Oczywiście, warto wietrzyć mieszkanie. Jest mnóstwo sposobów, które sprawią, że nasze Dziecko lepiej będzie radzić sobie z infekcjami. Ono wciąż buduje swoją odporność a my możemy Mu w tym pomóc. Niekoniecznie sięgając po tabletki, syropy czy inne cuda. Jeżeli jednak posmarkiwanie, kichanie przeciąga się… wizyta u lekarza jest konieczna. Nie możemy bagatelizować choroby!

Wiosna jest piękna, ale dla Rodziców może być ciężką porą roku. Mamy nadzieję, że będziecie się mogli nią cieszyć bez problemów. A jakie Wy macie sposoby na przetrwanie?